Niestety panowie, ale ten typ tak ma. Mowa o FWD. Przeczytałem całą masę opinii na forach zagranicznych.
Podobno wina leży w źle zgranym układzie napędowym, podobno Audi samo "przyznało" się do "błędu" konstrukcyjnego.
Nie dotyczy quattro i po-liftu. Mam 2.0 TFSI FWD 180KM i to samo mam, a jak przełączę skrzynie na sport to mógłbym w siatkówkę grać ruszając spod świateł

Drugie podobno mówi, że podskakiwanie przednich kół jest mniej odczuwalne lub zanika całkowicie, gdy mamy pasażera obok siebie.
Pytanie brzmi : płytka chodnikowa na podłogę rozwiąże sprawę ?

a może rolka ołowiu ?